Od jakiegoś czasu w moim Patrolu znacząco pogorszyły się parametry zestawu audio. Kiedyś zbadałem sprawę i okazało się, że z 6 fabrycznych głośników – grają 3, z czego 2 wysokotonowe w przednich słupkach i jeden duży – w tylnych drzwiach. Jak się okazuje, uszkodzenie głośników w tym samochodzie to częsta przypadłość. Producent uraczył nas głośnikami firmy Clarion, których jakość pozostawia wiele do życzenia. Do wymiany zabierałem się długo, ale w końcu zrobione. Opiszę jak wykonać taką wymianę we własnym zakresie.
Najpierw warto sprawdzić, czy winowajcą jest głośnik. Wyciągamy radio i mierzymy multimetrem opory na złączach głośników. Prawidłowy wynik to mniej więcej 4 Ω, nieprawidłowy – zwykle 0.
Wymiana głośników niestety wiąże się ze zdjęciem (niekoniecznie całkowitym) tapicerki drzwi. Na szczęście nie jest to zbyt skomplikowana operacja.
Potrzebne narzędzia:
- śrubokręt płaski
- śrubokręt krzyżakowy
- stary widelec
- lutownica
- taśma izolacyjna
- szczypce do cięcia kabli
Potrzebujemy również głośników. W Patrolu zastosowano głośniki o średnicy 165 mm. Rynek jest pełen głośników w tym rozmiarze, w cenach od 40 zł do… właściwie nie ma górnej granicy. Ja wybrałem produkt firmy Pioneer, do kupienia za 90 zł za parę.
Zaczynamy!
Pierwszy krok to zdjęcie podłokietnika. Podważamy go płaskim śrubokrętem na końcu. Trzyma się na kilku zatrzaskach.
Następny krok, to odsunięcie maty w uchwycie do zamykania drzwi i odkręcenie znajdującej się tam śrubki.
Potem odchylamy element ze sztucznego machoniu i odkręcamy 3 kolejne śruby.
Musimy wyjąć też ramkę która znajduje się wokół klamki. Umożliwi to większe odchylenie tapicerki.
Teraz będzie trochę trudniej. Musimy przygotować narzędzie do wyciągania zatrzasków mocujących poszycie. Ja użyłem widelca, w którym rozchyliłem zęby na boki. Nie próbujcie zdejmować tapicerki po prostu za nią ciągnąć, wtedy zatrzaski ulegają uszkodzeniu.
Widelc wsuwamy pod tapicerkę, obejmując zatrzask zębami i podważamy. Działa za każdym razem.
Kiedy poszycie wisi trzymając się drzwi tylko górna częścią, wykręcamy oryginalny głośnik.
Oryginalną wtyczkę najlepiej obciąć, a kabel przewlec przez szparę w osłonie głośnika – tak się wygodniej pracuje.
Potem lutujemy kable jakie dostarczył producent nowego głośnika.
Warto przed lutowaniem założyć termokurczliwe koszulki na kabelki.
Podłączamy głośnik i wkręcamy na miejsce.
Potem składamy wszystko w odwrotnej kolejności i powtarzamy cały proces jeszcze trzykrotnie. Efekt? Zdecydowanie lepiej. Jak ktoś chce mieć to zrobione perfekcyjnie, to warto wyrzucić wklejona w drzwi folię i wkleić tam maty wygłuszające. Ja tego nie robiłem. Powodzenia!